Moja pierwsza bombka szydełkowa. Myślałam że ciężej się robi i dłużej a poszło gładko. Ale jak to sfotografować? Dla mnie masakra:D Na żywo wygląda o wiele ładniej:)
Właśnie przymierzam się po raz pierwszy do takiego udziergu. Mam nadzieję, że poradzę sobie co najmniej tak dobrze, jak Ty. Twoja bombka jest wspaniała. Będzie moim natchnieniem.
A na czym robiłaś? Na baloniku? :) wszyscy wokół kuszą takimi bombkami szydełkowymi... muszę się zmobilizować :D
OdpowiedzUsuńŚliczna i delikatna :) Ale fakt, ciężko taką sfotografować :)
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentuje
OdpowiedzUsuńurocza bombeczka :)
OdpowiedzUsuńCiężko się robi zdjęcia takich przestrzennych prac, ale wyobrażam sobie jak ładnie musi się prezentować na żywo :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzam się po raz pierwszy do takiego udziergu. Mam nadzieję, że poradzę sobie co najmniej tak dobrze, jak Ty. Twoja bombka jest wspaniała. Będzie moim natchnieniem.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń