Makramowo - szydełkowe bransoletki i tort na 30 urodziny
Żeby odpocząć trochę od sutaszu i decoupage wzięłam się za nowe techniki:) postanowiłam spróbować makramy i szydełka. I z połączenia powstały urocze bransoletki dla dziewczynek:)
Bransoletki piękne:)Proszę,proszę i szydełko się pojawiło:)Fajnie:)A torcik wygląda fantastycznie:)Dla swojego męża powinnam kiedyś taki zrobić...na widok takiego motocyklu z pewnością by się ucieszył:)
Bransoletki piękne:)Proszę,proszę i szydełko się pojawiło:)Fajnie:)A torcik wygląda fantastycznie:)Dla swojego męża powinnam kiedyś taki zrobić...na widok takiego motocyklu z pewnością by się ucieszył:)
OdpowiedzUsuńŚwietne, fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńhaha, tort genialny :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z połączeniem makramy i szydełka.
OdpowiedzUsuńSuper prace , pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo no torcik wyszedł ci super :) a i komplecik bransoletki makramowe super :)
OdpowiedzUsuńAle fajne połączenie makramy z szydełkiem, a tort mniam :)
OdpowiedzUsuńurocze bransoletki, bardzo lubie takie proste makramowe ozdobione jakims jednym konkretnym detalem :)
OdpowiedzUsuńa torcik genialny
Fajne bransoletki , a dla męża sto lat ,,
OdpowiedzUsuńale super toty a bransoletki świetne
OdpowiedzUsuńsuper bransoletki Ci wyszły z tego połączenia, jaki torciak świetny :D
OdpowiedzUsuńŚwietne te bransoletki :) Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńSuper bransoletki:) Mnie szydełko wciągnęło na całego:) Tort jest genialny:)
OdpowiedzUsuńSłodkie bransoletki:)
OdpowiedzUsuńA torcik czadowy:)
Ty to masz talent!! Bransoletki sa urocze, ale tort to mistrzostwo:)
OdpowiedzUsuń