wtorek, 17 listopada 2015

Kolczyki haft koralikowy

Gdy niunia była jeszcze mała powstało kilka par.




Mam jedne takie (bo te ze zdjęć już rozdane)  i są dla mnie idealne - nie za duże, nie za małe. Tęsknie już za robieniem biżuterii więc muszę się zorganizować i coś małego porobić jak mała śpi:)

11 komentarzy:

  1. Te drugie jak pszczółki wyglądają :D
    te trzecie są przepiękne, najbardziej mi się podobają :) takie delikatne... nadawałyby się na ślub :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne kolczyki. Wciągnęłam się w haft koralikowy;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajniutkie, w szczególności te ostatnie wyglądają świetnie z tą kropelką:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie najlepiej się robiło jak dziecko było małe... teraz też wykorzystuję każdą wolną chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne są! Szczególnie te ostatnie, różowe:) nie próbowałam haftu koralikowego, to chyba skomplikowane, tym bardziej podziwiam!!!:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te pastelowe po prostu wymiatają :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za komentarz:)