czwartek, 23 maja 2013

Finał prywatnej wymianki:)

Pisałam już że jakis czas temu Asia zaproponowała mi wymiankę:) Bardzo mnie ucieszyła zwłaszcza, że szyje sliczne królisie:) I właśnie o takie cudne króliczki ją poprosiłam:) Zobaczcie jakie słodziaki dostałam tzn moje dzieci:P



































Ten jest dla Agatki:) Ma cudną czapeczke i buciki! i ta tiulowa sukieneczka:)

































 A ten dla Zuzi:) Ma cudną torebusię i buciki:) i ten materiał w sówki!
 
 Kazdy ma na nóżce wyszyte imię swojej właścicielki:)
 
























 I musiałam to pokazać jakie mają majtki:P są naprawdę świetne, przemyślane i słodkie!
 
























 Asieńka dorzuciała nam jeszcze cudne kwiatuszki:) Ku mojej radosci po wybieraniu dziewczynek został dla mnie mietowy:) hura:)
 
























I wszystko razem:


































Dziękuje Ci bardzo Asiu! a jeżeli komuś też tak bardzo spodobały się króliczki Asi to zapraszam na jej bloga, gdzie trwa jeszcze candy:)


A ja wysłałam komplecik, który już pokazywałam:

 

Dorobiłam małe kolczyki dwustronne.

 
































I mały dodatek dla córeczki Asi-magnesik na lodówkę na obrazki lub zdjecie:)


































I wszystko razem:

























Ps. gdyby ktoś miał ochotę na wymiankę to: mebelina@tlen.pl:)

13 komentarzy:

  1. Super, tylko pozazdrościć! Dziewczynki na pewno ucieszyły się z fajowych prezentów ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna wymianka! Gratuluję! Komplet sutasz zrobiłaś niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
  3. twój komplet powala na kolana:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wymianki :) Króliki słodkie. Podziwiam osoby, które mają cierpliwość, żeby je uszyć, ale to pewnie kwestia wprawy :)
    Ten komplet sutasz już u Ciebie widziałam, ale jeszcze raz pochwalę...jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no wymianka pierwsza klasa:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietna wymianka:) Dwie strony musza byc bardzo zadowolone:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze Kasiu jak dobrze że to sfotografowałaś:) dziękuję ci raz jeszcze za wymiankę, ja oczywiście jestem ciapa organizacyjna i nie daję rady czasowo w maju i czerwcu:(
    słodkości dla Martynki to powiem ci że nawet nie wiem kiedy zniknęły! to były sekundy, a że zna imię to klamereczka też zniknęła w czeluściach pokoju;)
    cieszę się że został ci miętowy kwiatek, bo właśnie o Tobie myślałam jeśli o niego chodzi.
    całuje cię mocno:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna wymiana, piękne prezenty!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za komentarz:)