wtorek, 17 grudnia 2013

Aniołki z masy solnej i wianek na drzwi

Jak co święta biorę się za masę solną. Oto co wyszło:

Według mnie najładniejszy, chodź wyszedł bardziej wiosennie niż zimowo:P Pierwszy raz robiłam nóżki na sznureczkach i na pewno nie ostatni:) A w łapkach trzyma szydelkowy kwiatuszek-trochę męczy mnie sutasz więc próbuje nowych technik:)Tego zgarnęła Agatka:)




Zuzi koniecznie miał być różowy i miec długie włosy jak Roszpunka:)
































 Podobny do poprzedniego, ale z normalnymi włosami - poleciał do szkoły Zuzi:)



































 I pierwsze moje większe

































Decoupagowy - średnio wyszedł..

































I najfajniejszy efekt- z odbitej serwetki.

























 I serduszka i gwiazdki



















A z nich mój wianek na drzwi


 


Usta i odbijane wzory zgapione z mojego"góru" masy solnej Natalii: http://sztukaniepowazna.blogspot.com/

13 komentarzy:

  1. Coś fajnego ci wyszło , cudne anielki ,,,

    OdpowiedzUsuń
  2. :) anielsko...
    i te serduszka i gwiazdki...pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się bardzo podoba ten duży, aczkolwiek ten pierwszy też jest świetna. To prawda, że jest troszkę wiosenny, ale myślę, że to nic nie szkodzi. Taki też jest bardzo ciekawy.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne aniolki, ale te gwiazdki najbardziej przypadly mi do gustu^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje serce skradły serduszka z fioletowym motywem - są szczególnie urocze. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podobają Twoje aniołki

    OdpowiedzUsuń
  7. serduszka wyszły bardzo ładnie a aniołki bardzo pozytywne

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne aniołki i wianek genialny:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuje za komentarz:)